Trasa: Lisia Przełęcz
Narożnik
Skały Puchacza
Dylówka
Białe Skały
Lisia Przełęcz (8 pkt GOT), czas przejścia bez postojów wg mapy 2h 5 min
Wycieczka z 08.09.2013
Jest to druga wycieczka, którą odbywamy tego dnia. Rano zwiedzałyśmy Szczeliniec, a koło południa postanowiłyśmy wybrać się tutaj. Naszą trasę rozpoczynamy z Lisiej Przełęczy przy Szosie Stu Zakrętów. Na początku trochę przeraża nas bardzo zapchany parking, ale na szczęście okazuje się, że tłumów na naszej drodze wcale nie ma. Idziemy niebieskim szlakiem na Narożnik. Podejście od samego początku zaczyna się stromo. Leśną dróżką wspinamy się łapiąc się chwilami wielkich korzeni i wystających kamieni. Mozolnie wspinamy się, by już niebawem ujrzeć prześwit w leśnym gąszczu - docieramy do Narożnika (851 m n.p.m). Rozciągają się stąd przepiękne widoki. Idealnie widać Szczeliniec oraz Obniżenie Dusznickie. Po podejściu do krawędzi zauważamy, że z tej strony ściana Narożnika jest pionowa - nic dziwnego, że jest chętnie odwiedzany przez wspinaczy. Po chwili zdjęć i odpoczynku udajemy się w stronę Skał Puchacza. Zatrzymujemy się przy wmurowanej tablicy. Napis głosi, że zamordowanych zostału tu dwoje studentów. Mijamy tablicę i udajemy się dalej leśną drogą. Szlak nie jest trudny, przyjemnie idzie się przez las. Zbocza skał są blisko, toteż co jakiś czas można podziwiać wyłaniające się widoki z prawej strony. Zaczynają się Skały Puchacza. Skały wyglądają dokładnie jak zostały opisane w przewodniku - strome, dzikie i piękne. Trzeba tu troszkę uważać, bo podchodzenie pod samą krawędź urwisk może nie skończyć się wesoło. Robimy mnóstwo zdjęć, ponieważ widoki ze skał są również przepiękne. Szybko jednak ruszamy dalej dochodząc do rozdroża, gdzie zmieniamy szlak na zielony, którym ruszamy w kieruku Białych Skał. Mijamy rozgałęzienie szlaków Dylówka, trasa w naszym kierunku jest już oznakowana podwójnie: zielono i żółto. Im dalej, tym więcej mijamy pięknych formacji skalnych. Białe Skały powoli wyrastają wokół nas, aż dochodzimy do Skalnej Furty. Próbujemy dopasować finezyjne nazwy do kształtów skał, doszukujemy się Asa Atu, Zielonego Króla i Kibica. Dochodzimy do rozgałęzienia szlaków. Zielony odbija w prawo, zaś my idziemy dalej żółtym w kierunku Lisiej Przełęczy. Na trasie spotykamy kilka punktów edukacyjnych. Dowiadujemy się z nich o genezie skał, jak powstały charakterystyczne okrągłe zagłębienia i dlaczego są białego koloru. Spacerowym tempem czytając naukowe informacje, idziemy w kierunku Lisiej Przełęczy. Szlak jest szeroki, przyjemny. Nie wiadomo kiedy znowu dochodzimy do Szosy Stu Zakrętów. Skręcamy w lewo i już za chwilę jesteśmy na parkingu, z którego ruszałyśmy.
Super Blog!:)
OdpowiedzUsuńwielkie dzięki! :)
Usuń