niedziela, 30 grudnia 2018

Czarujące Karkonosze, czyli drugi dzień pierwszej raty GSS


Trasa: Wodospad Kamieńczyka ("Schronisko Kamieńczyk")  Schronisko PTTK na Hali Szrenickiej  Mokra Przełęcz  Twarożnik  Czeska Budka  Śnieżne Kotły  Przełęcz pod Śmielcem  Czeskie Kamienie  Śląskie Kamienie  Petrovka  Chata Vatra (21 pkt GOT), czas przejścia wg mapy 4h 15 min 

Wycieczka z 27.05.2017
Drugi dzień GSS rozpoczynamy w Schronisku Kamieńczyk. Poprzedniego dnia dotarliśmy tu już w ciemnościach, więc dopiero dzisiaj podziwiamy mieszczący się obok schroniska Wodospad Kamieńczyka. 

Schronisko "Kamieńczyk"

Wodospad Kamieńczyka
Wodospad prezentuje się bardzo zacnie, ale nie zabawiamy tu dużo czasu, bo na szlaku zaczyna robić się dosyć tłoczno. Ruszamy więc w górę. Po chwili docieramy jednak do budek z biletami i kolejki. Kupujemy bilety i wchodzimy na teren Karkonoskiego Parku Narodowego. Szlak jest szeroką gruntową drogą, która mozolnie pnie się wśród drzew. Po niecałej godzinie pojawia się budynek Schroniska PTTK na Hali Szrenickiej. Jest sporo ludzi, jednak mimo to udaje nam się znaleźć wolny stolik i spożyć pyszną jajecznicę. Odpoczywamy potem chwilę podziwiając piękną panoramę na Góry Izerskie. 
Na Hali Szrenickiej

Schronisko PTTK na Hali Szrenickiej
Ruszymy jednak i pniemy się dalej w górę. Docieramy w końcu do Trzech Świnek - granitowych skałek na zboczu Szrenicy. 

Trzy Świnki

W stronę Mokrej Przełęczy
Ze Świnek wreszcie mamy trochę w dół - do Mokrej Przełęczy. Nie jest to jednak długi kawałek, bo zaraz przed nami podejście i Twarożnik - granitowa skałka ze słupkiem granicznym na szczycie. 

Przy Twarożniku
Za Twarożnikiem szlak się trochę wypłaszcza i idzie się bardzo wygodnie. Na krótki odpoczynek decydujemy się dopiero przy Czeskiej Budce - skrzyżowaniu szlaku żółtego z czerwonym, przy którym postawiono kilka szałasów. 

Dziwne szałasy
Następnie łagodnie w górę idziemy do Śnieżnych Kotłów - jak na razie najbardziej spektakularnej atrakcji na naszym szlaku. Są to kotły polodowcowe powstałe w plejstocenie. Oczywiście leży w nich nadal śnieg, wyglądają naprawdę majestatycznie. Nad krawędzią kotłów znajduje się również radiowo-telewizyjna stacja przekaźnikowa - okazały budynek, który kiedyś pełnił funkcję schroniska. Podejść można również na Czarcią Ambonę - formację skalną z małym punktem widokowym. Jest tu naprawdę niesamowicie i spędzamy tu sporo czasu fotografując i podziwiając. 

Radiowo-telewizyjna stacja przekaźnikowa

Śnieżne Kotły

Śnieżne Kotły

Śnieżne Kotły
Robi się jednak dosyć zimno, więc ruszamy w stronę Wielkiego Szyszaka. Szlak nie biegnie jednak na jego szczyt, ale zboczem po wielkich kamieniach. 

Na zboczu Wielkiego Szyszaka
Z Wielkiego Szyszaka schodzimy na Przełęcz pod Śmielcem, gdzie odpoczywamy w bardzo eleganckiej wiacie. Następnie wspinamy się na Czeskie Kamienie, a następnie Śląskie Kamienie - kolejne piękne granitowe skały. 

Śląskie Kamienie

Śląskie Kamienie
Ze Śląskich Kamieni schodzimy w dół Petrovki - nieistniejącego już czeskiego schroniska. Tu musimy odbić z naszego czerwonego szlaku i żółtym udać się do Chaty Vatra - schroniska leżącego po stronie czeskiej w miejscowości Spindleruv Mlyn. Trzeba przyznać, że Chata Vatra, mimo dość wysokiej ceny, jest absolutnie fantastycznym miejscem. Jest tu pyszne piwo, pyszne jedzenie i czyściutkie pokoiki. Można polecić każdemu :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz