Drugi dzień kolejnej raty Głównego Szlaku Sudeckiego zaplanowany mamy dość krótki, ze względu na brak wolnych miejsc w Schronisku "Andrzejówka". Nie było sensu schodzić ze szlaku, postanowiliśmy więc skrócić dzień i zatrzymać się w urokliwej miejscowości Sokołowsko.
Wycieczkę zaczynamy w Grzędach w Agroturystyce Ptasi Śpiew, która fantastycznie nas ugościła. Droga od Grzęd do Grzęd Górnych wiedzie płaskim asfaltem. Dopiero w Grzędach Górnych skręcamy na drogą gruntową, która prowadzi na Lesistą Wielką.
|
Opuszczamy Grzędy Górne |
Droga na Lesistą Wielką jest początkowo bardzo szeroka i sukcesywnie pnie się w górę. Trzeba uważać, ponieważ droga rozwidla się kilka razy, a szlak w tych miejscach jest dość słabo oznakowany.
|
Szlak na Lesistą Wielką |
|
Szlak na Lesistą Wielką |
|
Szlak na Lesistą Wielką |
Przed szczytem szlak zwęża się i leśną ścieżką prowadzi na sam szczyt. Szczyt Lesistej Wielkiej zgodnie z nazwą jest zalesiony, więc raczej nie jest atrakcyjny widokowo. Na szczycie znajduje się wiata, w której można przysiąść i odpocząć.
|
Szczyt Lesistej Wielkiej |
|
Szczyt Lesistej Wielkiej |
Po chwili odpoczynku ruszamy dalej. W trakcie zejścia na Ługowinę czeka nas nie lada niespodzianka. Zejście jest niesamowicie strome. Trzeba zachować najwyższą ostrożność, zwłaszcza, gdy jest mokro, bo bardzo łatwo jest stracić równowagę.
|
Bardzo strome zejście z Lesistej Wielkiej |
Na Ługowinie szlak wypłaszcza się. Niebawem też zmienia się w asfaltową drogę, która prowadzi aż do Sokołowska. Sokołowsko jest dość ciekawym miejscem, w którym były kiedyś bardzo sławne uzdrowiska. Warto obejrzeć stare sanatoria i zapoznać się z historią tego małego miasteczka, w którym kończymy drugi dzień wycieczki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz